7 wrzesnia na parkingu Klubu zagotowało!
We własnym zakresie członkinie, członkowie i pociechy
wykonały odpowiednie zakupy,
we własnym zakresie obrano ziemniaczki
i przygotowano "wsad" do gara na ognisko.
Po niecierpliwym oczekiwaniu...
gospodarz z prezesem wniesli pachnacy garnek na klubowy taras.
Wszystkim poczynaniom przygladał się z boku v-ce prezes,
którego jakże pogodna twarz daje do zrozumienia
że wszystko odbyło się prawidłowo.
Cała impreza zakończyła się "tanecznie".
Uczestniczyło 60 osób.