30
zdrowego spojrzenia na życie
LAT
klub
abstynent
35
Można robić wiele rzeczy, niektóre przychodzą lekko, inne trudniej.
         Na pewno do niełatwych należy pożegnanie z nałogiem.
<
16.stycznia 2016 r.
...w tym dniu nasz kolega Janek obchodził nieczęsto obchodzoną
30-tą rocznicę abstynencji. Po okresie mocnego picia, a był to czas
kiedy pili niemal wszyscy, w każdej firmie, w każdej knajpie,
co drugi sąsiad był chętnym towarzyszem do kieliszka, wódka
czy wino były lekiem na odreagowanie wszystkiego. Pamiętam Janka
z tego okresu, zdawało się że taki stan trwać będzie zawsze. Jednak
nastąpiła zmiana, wielka zmiana. Przyszedł do Poradni, poznał problem
potem jako jeden z pierwszych poznał Klub w którym później przez
jakis czas był Prezesem. Życie zmieniło się całkowicie. Dorotka ( żona )
stała sie aniołem stróżem, swoim wsparciem i działaniami w Klubie
pomogła na starcie tej abstynencji.
Wiele się działo, zanim uwierzył na dobre, że droga staje się łatwiejsza kiedy
pokonuje się ją na trzeźwo. Początki jak zawsze i wszędzie są trudne,
ale umiejętność zagospodarowania czasu, przebywanie wśród ludzi,
rozmowy ze znajomymi, spotkania koleżeńskie dają więcej niż niejeden lek.
Sporo korzysci przyniosła ta abstynencja także klubowi. To Janek z kolegami
za free zrobił kompletny remont klubu, kiedy Poradnia dostała nowe pomieszczenia
po opuszczeniu poprzednich, przy ul. Jagiełły. Sporo pracy włożyli koledzy
w odnowienie podłóg, ścian , pomieszczeń na piętrze, toalet i sali głównej.
Spotkanie zagaił klubowy nestor Edward Barciak.
Przybyli także dawno nie widziani bywalcy.Przyjemna atmosfera,
pięknie zastawione stoły, dobre humory,
taki nastrój zapanował tego wieczoru. 
>
...