to była sobota, dobre, pogodne popołudnie, chętnych około 30 zgłodniałych osób,
prażone przepyszne, to zasługa Dorotki która przygotowuje je fenomenalnie,
bardzo smaczne, potem czas na rozmowy, herbatę i kawę,
na kolejne smakowanie przyjdzie czas następnej jesieni.