Emocje są zawsze, tak było i teraz.
Nie brakowało dopingu, tego z sali,
Józio skrupulatnie notował wyniki
a atmosferę tworzyła forma zabawy.
Najbardziej celny był kolega Krzysiek
który to spotkanie wygrał, drugi Miecio
a trzecie miejsce na podium zajęła Ewa.